Dajemy do myślenia

„Strategia błękitnego oceanu” W. Chan Kim, Renée Mauborgne

 

Wydana pierwszy raz w 2004 roku książka autorstwa dwójki profesorów jednej z największych prywatnych szkół zarządzania i biznesu we Francji po 15 latach od ukazania się w dalszym ciągu otwiera czytelnikom oczy na nowe działania w biznesie. Powinni po nią sięgnąć nie tylko ludzie biznesu czy studenci kierunków zarządzania, ale każdy kto chce poznać nowe strategie, pomysły na  zdobycie klientów oraz tworzenie nowych usług i produktów. 

Poniżej pokrótce postaram się przybliżyć treść książki.

Błękitnym oceanem autorzy określają niewykorzystaną przestrzeń rynkową, w której producent sam kreuje popyt, dzięki czemu ma szanse na bardzo zyskowny wzrost. Ocean ten, w przeciwieństwie do czerwonego, pełnego konkurencji, która wyszarpuje sobie nawzajem zyski i klientów, raniąc się, a często też pożerając (stąd nawiązanie do koloru czerwonego) jest spokojnym miejscem nieograniczonego rozwoju i klientów, którzy tylko czekają, aby zostać odkrytymi. Tak, naprawdę. Oni tylko czekają aż ktoś zaproponuje im rozwiązanie o którym od dawna marzyli, ale którego nikt wcześniej im nie dał. W błękitnym oceanie nie ma  konkurencji, dzikiej rywalizacji o kurczący się zasób klientów. Jest przestrzeń do nowych, innowacyjnych, a często i rewolucyjnych działań. 

A teraz troszeczkę danych: według badań autorów, którzy przeanalizowali 108 firm wprowadzających na rynek nowe produkty – 86% wdrożeń polegało na poszerzeniu linii produkcyjnej wprowadzając małe udoskonalenia w obszarze czerwonych oceanów. Wpływ na całkowite przychody wynosił jednakże tylko 62% i zaledwie 39% wpływu na całkowite zyski. Pozostały 14% przedsiębiorstw ustawiło sobie za cel utworzenie błękitnych oceanów. Uzyskały 38 % całkowitych przychodów, a 61 % całkowity zysk.

Wniosek jaki wysuwają autorzy jest jednoznaczny: każda firma niezależnie od swojej wielkości czy ilości kapitału, jaką dysponuje może wykreować wolną niezagospodarowaną przestrzeń rynkową i sprawić, by konkurencja stała się nieistotna. Tak, naprawdę jest to tak ujęte, przeanalizowane i podparte mocnymi przykładami. Należy jednak pamiętać o jednym: błękitne oceany nie są stałe, dane raz na zawsze –  przemijają w chwili, w której znajdzie się firma, która zechce podchwycić nasze pomysły i stanie się dla nas konkurentem, którego znaliśmy z czerwonego oceanu. Konieczne jest ciągłe szukanie inspiracji, przyglądanie się innym branżom i szukanie szans, które wyrastają na granicy nowych trendów. 

Książka daje nam narzędzia do rzetelnego przeanalizowania swojego biznesu i kierunku w jaki możemy pokierować nasze produkty, tak aby znalazły nowe rynki zbytu. Może wcale nie chodzić o wzbogacenie naszej oferty, ale może właśnie o jej uproszczenie (czy przed Cirque du Soleil ktoś odważył się na zaprezentowanie rozrywki cyrkowej bez zwierząt? czy hotele bez strefy recepcyjnej to nietrafiony pomysł szalonego architekta?). Zrezygnować z tego co niefunkcjonalne, „obciąć” o rzeczy zbędne, redukować koszty a podbijać wartość w miejscu gdzie dotychczas była pomijana. Tu nie chodzi o wynalezienie koła, ale o takie działanie, aby robić to co inni z lepszym produktem, skuteczniej i efektywniej. O umiejętność nowego spojrzenia na stare działania czego Państwu i sobie serdecznie życzymy. 

 

25.10.2019 r. 

DANE KONTAKTOWE

kancelaria

ul. Odyńca 7/13
02-606 Warszawa

BĄDŹMY W KONTAKCIE

Dzielimy się naszą fachową wiedzą oraz doświadczeniem.Bądź pierwszym, który się dowie o naszych inicjatywach, spotkaniach ze specjalistami Kancelarii i zmianach w prawie, istotnych dla działalności Twojej branży. Zachęcamy do lektury i subskrypcji naszego newslettera.

Uzupełnienie powyższego pola oznacza zgodę na otrzymywanie od Kancelarii Radcy Prawnego Monika Macura newslettera drogą e-mailową. Zgodę można wycofać w każdym czasie. Dane osobowe osób zapisujących się na newsletter są przetwarzane w celu przesyłania informacji dotyczących oferty Kancelarii drogą e-mailową. Zapoznaj się z zasadami przetwarzania Twoich danych osobowych.