×
MACURA | Unikalna wiedza ekspercka

Kancelaria MACURA.
ul. Odyńca 7/13
02-606 Warszawa

T: (+48) 696-011-713
M: monika.macura@kancelariamacura.pl

Zobacz nas na:
powrót
do bloga
more

Branża pożyczkowa w obliczu zmian. Nadchodzi nowelizacja ustawy o kredycie konsumenckim – cz. 1.

Na wrześniowe posiedzenie Sejmu zaplanowano drugie czytanie tzw. ustawy antylichwiarskiej, nowelizującej Ustawę o kredycie konsumenckim z 12 maja 2011 r. Pierwsze czytanie odbyło się 26 stycznia 2022 r., a dotychczasowy przebieg procesu legislacyjnego dostępny jest na stronie sejmu pod adresem. Jeśli ustawa zostanie uchwalona w zapowiadanym kształcie, to z całą pewnością zmieni oblicze rynku pożyczkowego i zasady udzielania kredytów konsumenckich, a więc dla osób fizycznych, zaciągających zobowiązanie w celu konsumpcyjnym, przez instytucje pożyczkowe.

Kto jeszcze odczuje zmiany?

Ustawa obejmie zarówno branżę lendtech, czyli pożyczkodawców:

  • banki,
  • SKOKI,
  • czy instytucje pożyczkowe,

które udzielają kredytów (pożyczek) do kwoty 255 550 złotych w cyfrowej rzeczywistości, jak również tych z nich, którzy udzielają pożyczek z wykorzystaniem sieci stacjonarnych pośredników.

W tym artykule skupiam się wyłącznie na zmianach w zasadach udzielania kredytów konsumenckich, które dotyczą działalności instytucji pożyczkowych. Niebawem przyjrzę się także zmianom, jakie ustawa wprowadzi do zasad udzielania pożyczek do kodeksu cywilnego.

Zmiany dla instytucji pożyczkowych

W zakresie zmian dla instytucji pożyczkowych ustawa wprowadza zmiany począwszy od zmiany definicji instytucji pożyczkowej, a na zasadach sprawowania nadzoru nad tą branżą skończywszy.

Zmiany można zakwalifikować do kilku kategorii:

  1. koszty kredytu konsumenckiego;
  2. zasady dokonywania oceny zdolności kredytowej pożyczkobiorców;
  3. definicja instytucji pożyczkowej;
  4. wymogi prawne dla prowadzenia działalności pożyczkowej;
  5. zasady i sposób wykonywania nadzoru nad branżą pożyczkową.

Opłaty pozaodsetkowe

Ze względu na obszerność nowelizacji w tej części artykułu skupię się głównie na:

  • wpływie nowelizacji na zasady ustalania opłat pozadosetkowych, dotyczących kredytów, innymi słowy – na rentowność produktu pożyczkowego;
  • nowych zasadach oceny zdolności kredytowej i sankcji za choćby nieumyślne postępowanie wbrew nowym regułom oceny zdolności kredytowej.

Wysokość opłat pozaodsetkowych

Największe kontrowersje wśród interesariuszy procesu legislacyjnego wzbudza projekt obniżenia maksymalnych pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego, czyli opłat, które może instytucja pożyczkowa naliczyć klientom.

Sposób obliczania opłat pozaodsetkowych

Aktualnie maksymalna wysokość opłat pozaodsetkowych związanych z udzieleniem kredytu ustalana jest poprzez dodanie dwóch wartości:

  • 25% całkowitej kwoty kredytu
  • oraz 30% całkowitej kwoty kredytu obliczonej stosownie do długości okresu spłaty.

W żadnym wypadku opłaty te nie mogą przekroczyć 100% całkowitej kwoty kredytu, bez względu na czas trwania umowy kredytowej. Jest to jeden wzór, który obowiązuje bez względu na czas trwania okresu kredytowania.

Rządowa propozycja obniżenia opłat pozaodsetkowych

W propozycji nowelizacji, która wyszła spod pióra rządzących, każda z wartości procentowych ma zostać znacznie obniżona. W efekcie wysokość kosztów pozaodsetkowych dla kredytu z okresem spłaty co najmniej 30 dni ustalana ma być przez dodanie dwóch wartości:

  • 10% całkowitej kwoty kredytu
  • oraz 10% całkowitej kwoty kredytu obliczonej stosownie do długości okresu spłaty.

Zgodnie z projektem, w żadnym wypadku koszty pozaodsetkowe kredytu nie będą mogły przekroczyć 45% całkowitej kwoty kredytu, bez względu na długość umowy kredytowej.

W przypadku kredytów udzielanych na okres poniżej 30 dni maksymalne koszty pozaodsetkowe nie mogą być wyższe niż 5% kwoty kredytu.

Modyfikacja oferty produktowej?

Zmienione wartości procentowe są już znane rynkowi pożyczkowemu z pakietu ustaw tzw. Covidowych, kiedy zdecydowano się na czasowe wprowadzenie powyższych limitów. Niebawem okaże się, czy w pracach parlamentarnych limit ten zostanie utrzymany, a co za tym idzie, czy przedsiębiorcy będą zmuszeni dostosować ofertę produktową do nowych realiów.

Nowe zasady refinansowania

Ustawa może wyeliminować możliwość udzielania kredytów na refinansowanie uprzednio zaciągniętego zobowiązania przez podmioty powiązane z pierwotnym pożyczkodawcą.

Według projektu, jeśli w okresie 120 dni (a więc w okresie 4 miesięcy) od udzielenia kredytu danemu konsumentowi, inny pożyczkodawca powiązany z tym pierwotnym udzieli mu kredytu na spłatę zobowiązania, to za udzielenie i obsługę takiej pożyczki nie może pobrać żadnej prowizji. Jedynym wynagrodzeniem refinansującego kredytobiorcy mogą być odsetki.

Jak rozumieć „podmiot powiązany”?

Dla zrozumienia istoty tej zmiany legislacyjnej warto sięgnąć do definicji „podmiotu powiązanego”, którą posługuje się ustawodawca.

Chodzi w niej o podmiot powiązany w rozumieniu międzynarodowych standardów rachunkowości, a więc o szeroki katalog podmiotów, które są powiązane z pożyczkodawcą:

  • osobowo,
  • kapitałowo,
  • lub pozostają z nim w relacjach biznesowych.

Niedookreśloność pojęcia „powiązania” skutkuje tym, że pożyczkodawcy mogą zrezygnować z udzielania kredytów na refinansowanie innych zobowiązań, w obawie przed zarzutem powiązania z pierwotnym kredytodawcą (nawet gdyby miał on wynikać tylko z faktu korzystania z tej samej platformy sprzedażowej produktów pożyczkowych).

Warto nadmienić, że dotychczasowe zapisy zakazywały naliczania opłat od pożyczek refinansujących udzielanych tylko przez tego samego pożyczkodawcę, który udzielił refinansowanej pożyczki.

Zdolność kredytowa

Kolejnym obszarem, na który wpłynie ustawa, jeśli zostanie uchwalona w proponowanym kształcie, jest proces oceny zdolności kredytowej klientów.

Bez zmian pozostaje obowiązek oceny, czy pożyczkobiorca spłaci zaciągnięte zobowiązanie pożyczkowe. Zmienią się jednak szczegółowe kryteria i zasady dokonywania tej oceny.

Zasady oceny zdolności kredytowej

W aktualnym stanie prawnym to pożyczkodawca decydował:

  • jakie informacje w celu oceny zdolności kredytowej pozyska od potencjalnego klienta;
  • jak zweryfikuje prawdziwość przekazanych przez klienta oświadczeń.

Pożyczkodawca może więc polegać wyłącznie na oświadczeniu pożyczkobiorcy, lub sprawdzić jego prawdomówność poprzez złożenie zapytań do BIK czy biura informacji gospodarczej.

Aktualna obowiązująca ustawa zawiera ogólną zasadę, zgodnie z którą pożyczkodawca ma prawo żądać od pożyczkobiorcy informacji i wyjaśnień, a także dokumentów potwierdzających jego sytuację materialną. Pożyczkodawca może więc takich informacji żądać lub zaniechać tego, ze względu na przyjętą przez siebie politykę kredytową.

Zmiany zasad oceny zdolności kredytowej

Nowelizacja ustawy ma ten stan rzeczy radykalnie zmienić i zobowiązać pożyczkodawcę, aby w procesie oceny zdolności kredytowej klienta opierał się na usługach zaufanych dostawców gromadzących i przetwarzających dane niezbędne do oceny zdolności kredytowej, w szczególności na danych otrzymanych z biura informacji gospodarczej lub Biura Informacji Kredytowej (BIK).

Tak sformułowany przepis wzbudza istotne wątpliwości branży ponieważ nie precyzuje pojęcia „zaufanych dostawców”, pozostawiając ocenie spółki czy takim zaufanym dostawcą może być np.:

  • dostawca informacji o danych z rachunku płatniczego pożyczkobiorcy (AISP), z których usług chętnie korzysta rynek pożyczkowy;
  • podmiot prywatny, niebędący biurem informacji gospodarczej, ale mający uznaną renomę w zakresie posiadanych danych o zobowiązaniach pożyczkobiorców?

Konsekwencje naruszenia nowych zasad oceny zdolności kredytowej nie dotkną pożyczkodawcy, jeśli łączna wysokość odsetek i prowizji ustalonych w umowie będzie niższa od połowy maksymalnej ustawowo dopuszczalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu.

Dokumenty potwierdzające wysokość dochodów i wydatków

Sen z powiek działów oceny ryzyka kredytowego może spędzać też kolejny wymóg stawiany instytucjom pożyczkowym, a mianowicie obowiązek pozyskania dokumentów potwierdzających wysokość dochodów i wydatków konsumenta.

Pożyczkodawca miałby obowiązek zgromadzić takie dokumenty w dwóch przypadkach:

  1. gdy dane zebrane w standardowy sposób a więc na podstawie danych pozyskanych od konsumenta i od zaufanych dostawców nie pozwalają na dokonanie oceny zdolności kredytowej
  2. gdy wysokość kredytu przekracza dwukrotność minimalnego wynagrodzenia za pracę. Biorąc po uwagę, że aktualna wysokość minimalnego wynagrodzenia wynosi 3010 złotych to obowiązek ten będzie dotyczyć wszystkich kredytów powyżej 6020 złotych.

Dodatkowo ustawodawca wprowadza obowiązek aby:

  • dokumenty od klienta;
  • dane z baz;
  • informacje od zaufanych dostawców;

stanowiły załącznik do umowy kredytu konsumenckiego. Kto raz widział sprawozdanie z biura informacji gospodarczej czy BIK wie, że zalecenie to jest niecelowe i znacznie utrudni obsługę wniosku pożyczkowego, przyczyniając się do zwiększenia kosztów tej obsługi.

Nowe zasady dochodzenia i obrotu wierzytelnościami

Kolejne novum to zmiany zasad dochodzenia i zbywania wierzytelności pożyczkowych.

Pożyczkodawca, który udzieli pożyczki konsumentowi, pomimo że z informacji uzyskanych od konsumenta i danych pozyskanych przez instytucję pożyczkową będzie wynikać, że na dzień zawarcia umowy kredytu konsumenckiego ma on zaległości w spłacie innego zobowiązania pieniężnego wynoszące powyżej 6 miesięcy, a kredyt konsumencki nie był przeznaczony na spłatę tej zaległości, nie będzie mógł zbyć tej wierzytelności (ustawa przewiduje, że taka umowa będzie nieważna).

Ponadto, z dochodzeniem takiej wierzytelności pożyczkodawca będzie musiał poczekać aż do chwili całkowitej spłaty przez klienta wcześniejszego zobowiązania. Przez okres tego oczekiwania wierzytelność będzie się przedawniać, a pożyczkodawca nie będzie mógł naliczać odsetek ani prowizji od udzielonego kredytu.

Co na to branża?

Wątpliwości branży wzbudza użycie spójnika „i” przy określeniu sytuacji, które będą powodować zakaz dochodzenia lub sprzedaży wierzytelności.

Chodzi o sformułowanie, że sankcjami zostaną dotknięte te pożyczki, które zostaną udzielone pomimo, że z informacji uzyskanych od konsumenta i informacji uzyskanych przez instytucję pożyczkową, będzie wynikać, że ma konsument ma inne zobowiązanie wynoszące powyżej 6 miesięcy.

Językowa wykładnia tego przepisu powinna prowadzić do wniosku, że sankcja będzie dotyczyć tych przypadków, w których zarówno z oświadczenia pożyczkobiorcy, jak i z informacji pozyskanych przez pożyczkodawcę z innych źródeł, będzie wynikać zadłużenie pożyczkodawcy, a więc gdy oba źródła danych wykażą istnienie tego zobowiązania.

Praktyczne pytania po stronie firm pożyczkowych

Nie wiadomo, więc czy taka sankcja ma dotyczyć kredytów, które zostały udzielone w przypadku gdy klient milczał na temat innych zobowiązań, a ujawniły się one dopiero na etapie sprawdzania jego zdolności kredytowej? Co z zaległościami, które ujawnił pożyczkobiorca ale nie potwierdziły się one w żadnym biurze informacji gospodarczej ani BIK? Czy pożyczki udzielone w takich okolicznościach będą mogły być przedmiotem obrotu lub będą mogły być dochodzone?

Niestety znając realia polskiego systemu prawnego, te wątpliwości na pewno będą musiały rozstrzygnąć instytucje pożyczkowe, samodzielnie interpretując niejasne, wadliwe przepisy.

Czy przyjęte ostatecznie przez Sejm zmiany będą tak dotkliwe dla branży jak zapowiadane, dowiemy się zapewne jeszcze w tym roku. Pytania z i praktyczne problemy z pewnością będą pojawiać się lawino, biorąc pod uwagę aktualną sytuację gospodarczą, w której wysoki poziom inflacji powoduje wzrost popytu na kredyty konsumenckie.

W kolejnym artykule, który będzie dostępny na naszym blogu przed wrześniowym posiedzeniem sejmu omówię proponowane przepisy w obszarze zasad prowadzenia działalności w charakterze instytucji pożyczkowej i zasad nadzoru nad tą branżą.

czytaj również